Droga Krzyżowa z Lyokoherosem - odcinek 3


[English version of this post is on the way - stay tuned, the translation should appear around tomorrow, You can also learn more what this series is about here]

Jak pisałem w przetłumaczonej (anglojęzycznej) wersji 2 odcinka tej serii w tym roku 3 rozważania będą ostatnie - zebrałem póki co raczej małą publiczność, a jednak chciałbym by docierało to do jak największej liczby osób, no i zwyczajnie... nie udało mi się dokończyć więcej niż te kilka rozważań. Znaczy oczywiście chodzi mi o tłumaczenia jednak (szczególnie, że polska wersja ma mniejszą publiczność) wolałem nie wydawać kolejnego odcinka po polsku, gdy angielska wersja poprzedniego jeszcze nie wyszła. Ale może to i lepiej. Bo bez wątpienia wrócę z serią za rok, bo to nie są ostatnie z rozwarzań jakie mam w swojej kolekcji. Tak więc za rok możecie spodziewać się tego więcej. 

Ale teraz na koniec tego projektu (no prawie - zostało jeszcze podsumowanie na którym zostanie też ostatecznie ustalona pula darowizn na cele dobroczynne i najpewniej ich konkretna lista) chciałbym życzyć wam jak najowocniej przeżytych Świąt Wielkanocnych, wielu łask Bożych i Bożego Błogosławieństwa na każdy dzień, a w tę wielkanoc niech Zbawiciel zmartwychwstanie i w waszych sercach! 

No i oczywiście zaprosić was na kolejną porcję rozważań, wsam raz na wielki piątek, dziś przedstawię wam te z 2019.

(Jeśli nieco brakuje ci kontekstu w jakim ta miniseria powstała zapraszam do przeczytania posta wprowadzającego w moje blogowe wielkopostne projekty na Publis0xie co prawda jest tylko w angielskiej wersji, ale jeśli będzie taka potrzeba - to znaczy jeśli ktokolwiek o to poprosi - to dodam wkrótce też jego tłumaczenie na polski. A choc piątek już właściwie za nami to zapraszam do zagłębienia się w moje rozważania.)

 


Droga krzyżowa – co roku wspominamy drogę Jezusa na Golgotę. Drogę, w która chyba ze wszystkich fragmentów historii zbawienia niesie dla nas najważniejsze przesłanie. Pokazuje zarazem ogrom poświęcenia, jakie poniósł za nas Zbawiciel w najdoskonalszej ofierze, jak i to, że nasze życie jako osób wierzących nie będzie usłane różami. A zarazem ukazuje, co należy robić, by wyjść zwycięsko z tej pozornie beznadziejnej walki. Wpatrujmy się więc uważnie w skazańca z Golgoty i odczytajmy raz jeszcze lekcję, jaką nam daje.

 

Stacja I: Skazanie na śmierć

Skandal! Bezbożnik skazał samego Boga! Jak to się mogło stać? Często zadajemy sobie to pytanie, widząc, jak niegodziwcy sądzą niewinnych i karzą ich za ich cnoty i walkę z wszechobecnym grzechem. Dzisiejszy świat stanął na głowie i wielu w dobru widzi zło, a w złu dobro.

Ale nawet sam Jezus w niesłusznym oskarżeniu – choć nigdy nie uznał wyroku sprawiedliwym - znosił swój los, wiedząc, że jest w tym większy Boży plan, że Bóg nie dopuścił do tego bez powodu.

Prosimy Cię Jezu, byśmy mimo nieszczęść i niesprawiedliwości potrafili we wszystkim dostrzec Boży plan.

 

Stacja II: Obciążenie krzyżem

Jezus przyjął na siebie ciężar krzyża. Lecz dźwigał więcej niż jakiś kawałek drewna. Dźwigał ciężar naszych grzechów. „Ale ja wcale nie mam żadnych ciężkich grzechów!” – może ktoś powiedzieć. Jednak każdy z nas popełnia grzechy, choćby małe, lekkie jak malutkie kamyczki może nawet ziarenka piasku. To żaden ciężar prawda?

Ale to nigdy nie jest jeden mały grzech, zawsze jest ich więcej, czasem może nawet stwierdzamy, że to w sumie nawet nie jest grzech i popełniamy go beztrosko raz za razem. I tak kawałek po kawałku dodajemy ciężaru Jezusowi, który wziął to wszystko na siebie, by nas zbawić.

Prosimy Cię Jezu, byśmy nigdy nie zapominali o ciężarze grzechów i nie pozwalali sobie na ich lekceważenie.

 

Stacja III: Pierwszy upadek

Jak to się mogło stać? Jak Bóg mógł upaść? I jak ja mogłem upaść? Przecież zawsze byłem blisko Boga, żyłem sakramentami i starałem się pogłębiać swoją wiarę i relację z Bogiem, więc jak to się mogło stać?

Może właśnie po to, by pamiętać, że każdy może upaść. Sam Jezus upadł pod ciężarem krzyża, ale i pokazał nam, co należy robić w takich sytuacjach – powstać i iść dalej.

Prosimy Cię Jezu, byśmy nie zapominali o naszej ułomności i byli gotowi powstać z każdego upadku.

 

Stacja IV: Spotkanie z matką

Matka, każda jest inna, a jednak dla każdego to jego matka będzie tą najlepszą. Szanujemy ją i cenimy, jest dla nas oparciem i pomocą. Tak musiało być też dla Jezusa, gdy spotkał ją na drodze krzyżowej bez wątpienia była dla niego wielkim wsparciem.

Często jednak zapominamy, że Kościół też jest naszą matką. Ale czy zawsze go szanujemy? Czy może pozwalamy obrażać, albo – co gorsza – sami to robimy?

Prosimy Cię Jezu, byśmy zawsze szanowali naszą matkę, zarówno tą, która nas urodziła i wychowała jak i tą, którą jest Kościół.

 

Stacja V: Pomoc Cyrenejczyka

Szymon z Cyreny, cóż on takiego zrobił? Przecież nawet nie chciał pomagać Jezusowi, jakaż jest jego zasługa? Zaledwie wykonał to, co mu kazano. Ale czy na pewno dobrze na to patrzymy?

Cyrenejczyk z pokorą zaakceptował swoje obowiązki, wypełnił nowe zadanie, choć wcale nie miał na to ochoty, a może i sił. Czy my możemy powiedzieć to samo o sobie?

Prosimy Cię Jezu, byśmy zawsze potrafili z pokorą wykonywać swoje obowiązki.

 

Stacja VI: Pomoc Weroniki

Postawa Weroniki jest chyba najpiękniejszą, jaką widzimy na całej drodze krzyżowej – mimo tłumu, który nim pogardzał, mimo strażników, pomogła całkiem obcemu człowiekowi. W szczerym odruchu serca chciała choć trochę ulżyć mu w cierpieniu, nawet jeśli wiedziała, że w ten sposób sama się narazi.

Czy i nas stać na taką odwagę? A może boimy się wyśmiania, czy też z innych powodów wolimy stać obojętnie.

Prosimy Cię Jezu, byśmy zawsze mieli odwagę nieść pomoc innym, nawet mimo ryzyka.

 

Stacja VII: Drugi upadek

Jezus kolejny raz upadł. Ja też się starałem, naprawdę się starałem, a jednak to się powtórzyło. Upadłem kolejny raz. Chciałem się poprawić, a znów popełniłem ten sam błąd.

Co teraz mam zrobić? Odpowiedź daje skazaniec z Golgoty. Podnosi się i idzie dalej mimo przeciwności, mimo że droga jeszcze daleka.

Prosimy Cię Jezu, byśmy nie ustawali w pracy nad sobą i walce z naszymi grzechami.

 

Stacja VIII: Pocieszenie niewiast

Na swej drodze Jezus spotkał płaczące niewiasty. Ale dlaczego płakały? Jezus miał dla nich dość zaskakujące słowa: „Płaczcie raczej nad sobą i swoimi dziećmi”. To uświadamia nam ważną prawdę: to, co się działo na Golgocie, miało się stać, a prawdziwą tragedią nie było cierpienie Jezusa, ale grzechy, za które cierpiał – nasze grzechy.

Prosimy Cię Jezu, byśmy zawsze potrafili dostrzec, co jest prawdziwym nieszczęściem.

 

Stacja IX: Trzeci upadek

Trzeci upadek. Aż trzeci? Jak Jezus mógł tyle razy upaść? Przecież jest Bogiem! A jak ja mogłem upaść po raz trzeci… czwarty, dziesiąty, trzydziesty… już nawet straciłem rachubę. Jaki sens ma znowu się podnosić? Przecież i tak znów upadnę! Po co się męczyć?

A jednak Jezus wciąż wyciąga rękę, by pomóc nam wstać. Nieważne ile razy upadniemy, zawsze nam wybaczy i przyjmie z otwartymi ramionami. Oczekuje nie tyle, że nie będziemy upadać, co że po każdym upadku powstaniemy i podejmiemy wysiłek, by iść dalej.

Prosimy Cię Jezu, byśmy nie zniechęcali się naszymi upadkami i mimo to dążyli każdego dnia do bycia lepszymi.

 

Stacja X: Obnażenie z szat

Obdarli go z szat, nie dość im było zadawanego mu bólu, musieli odebrać mu nawet szaty, chcieli odrzeć z godności, nie rozumiejąc nawet, z kim mają do czynienia.

A czy my zawsze zdajemy sobie sprawę z własnej godności dzieci Bożych? Dziś świat gorąco zagrzewa nas do tego, by samemu ją szargać, samemu się obnażać. Łatwo w takich warunkach zapomnieć co jest naprawdę ważne, jeśli nie wspomnimy na skazańca z Golgoty.

Prosimy Cię Panie Jezu, byśmy nigdy nie zapominali o naszej godności dzieci Bożych i jej nie szargali.

 

Stacja XI: Przybicie do krzyża

Przybijają Go do krzyża. Szykują ostatnie cierpienie i ostatnie upokorzenie.

Ale najgorsze jest to, że to moje grzechy są tym, co przybiło go do krzyża. To pozornie niewinne kłamstwo. To przykre słowo, powiedziane niby jako żart. Wyszydzenie kogoś, kto potrzebował pomocy. Przyklaśnięcie grzechom, zamiast odważenia się na zwrócenie uwagi. Uleganie żądzą, uniesienie się pychą, złością i wiele, wiele innych.

Przecież właśnie to było przyczyną cierpienia Jezusa o wiele bardziej niż te gwoździe wbijane w jego ciało.

Prosimy Cię Panie Jezu, byśmy nigdy nie zapominali, że to właśnie za nasze grzechy cierpiałeś na krzyżu.

 

Stacja XII: Śmierć na krzyżu

Wykonało się, to kulminacyjny punkt historii zbawienia, wypełnienie wszystkich proroctw. Ofiara będąca zapłatą za nasze grzechy. Na krzyżu zawisła sama nieskończona miłość, bo nie ma większej miłości, niż gdy ktoś życie oddaje za innych. Bóg był gotów poświęcić dla nas samego siebie.

Prosimy Cię Panie Jezu, byśmy potrafili odpowiadać miłością na Twoja miłość i nie zmarnowali Twojego doskonałego daru.

 

Stacja XIII: Zdjęcie z Krzyża

Już po wszystkim. Jezus został zdjęty z krzyża. Umarł i skończyła się jego droga krzyżowa. To, co miało się wykonać, wykonało się. Poniósł ofiarę za nas wszystkich, jego misja na Ziemi dobiegła ostatecznego końca. I teraz to od nas zależy, co zrobimy z tym darem, jaki Jezus nam po sobie pozostawił.

Prosimy Cię Panie Jezu, byśmy potrafili odpowiedzieć na dar zbawienia, jaki pozostawiłeś nam po swojej męce.

 

Stacja XIV: Złożenie do grobu

Jezusa złożono do grobu. Jego wrogowie myśleli, że to koniec. Że już zwyciężyli. Postawili zbrojną straż, aby przypieczętować ten stan, Jezus miał zostać usunięty z kart historii i zapomniany… ale wszelkie zamiary władcy tego świata i jego popleczników i tak miały zostać pokrzyżowane – mimo pozornej klęski to Jezus zwyciężył, a jego dzieło zbawienia nie pozostało w zapomnieniu, lecz rozprzestrzeniło się na cały świat. To, co miało być końcem, stało się nowym początkiem.

Prosimy Cię Panie Jezu, byśmy nie zapominali, że z Bogiem zawsze odniesiemy ostateczne zwycięstwo i cel: zbawienie.

 

I tu kończy się droga krzyżowa. A zarazem droga krzyżowa naszego życia nadal trwa. Mogą się na niej pojawiać upadki, ale na naszej drodze spotkamy też bez wątpienia niejednego Cyrenejczyka i niejedną Weronikę. Może sami nimi będziemy dla innych. Weźmy więc śmiało swój krzyż i wzorem Jezusa zaprzyjmy się samych siebie, bo na końcu tej drogi czeka nas zbawienie.


Pamiętaj, że ten post jest także częścią projektu związanego z jałmużną wielkopostną, każde polubienie pod tym i dowolnym  innym włączonym w to postem dodaje 2,5$/10zł do puli, którą przeznaczę na cele dobroczynne.

Remember, this post is also part of the Lent Charity project, every like on this post and anyone included in the project  will add 2.5$/10PLN to the charity pool.


My referral links

HoneyGain:
https://r.honeygain.me/MACIEC06C9 - with that You can earn money by simply renting your unused internet connection!

Freebitcoin:
https://freebitco.in/?r=21393011 get 40% of referral commissions back! You can read more about this website there.

Cointiply:
http://cointiply.com/r/RDepd 

RollerCoin:
https://rollercoin.com/?r=k3s3kraw - a crypto mining simulator, which actually works. You can mine BTC, ETH, BNB, SOLANA, MATIC and more. Also get a 1000 satoshi bonus for registering from that link.

Timebucks:
https://timebucks.com/?refID=216078102 

Exchanges(and alike): 
https://coinbase.com/join/tomasz_t1 trade at least 100$ to get 10$ bonus in bitcoin!

https://join.swissborg.com/r/maciejLYZX make a deposit worth 150€ and receive from 2€ up to even 300€ in exchange currency

https://www.binance.com/en/register?ref=UVN9AF39 - with 5% Commission Kickback Rate for You!

https://www.bitpanda.com/?ref=611043704198149865 - get 5€ bonus (in BEST - this exchange native currency ) for depositing at least  25€ and trade at least 25€ with that link! And then gain 5€ for completing a test about crypto (unlimited attempts!)

https://www.kucoin.com/ucenter/signup?rcode=rJJKGMW 

...and Publish0x itself: https://www.publish0x.com?a=X7axOPneyv - honestly if You don't have an account here yet it's high time to register! And just Facebook or Twitter account is all You need for that!

How do you rate this article?

1



Whispers of Digital Sea
Whispers of Digital Sea

Blog for my various thoughts on crypto and potentially many other topics. The name comes from on of my favourite animated series - "Code Lyoko" - where Digital Sea means Internet. (Thus the images for this blog, taken from the series... in hope of popularizing it. It's really worth watching ;))

Send a $0.01 microtip in crypto to the author, and earn yourself as you read!

20% to author / 80% to me.
We pay the tips from our rewards pool.